11 lut 2013, 13:02
Mamy do czynienia z sytuacją, której jeszcze nie widzieliśmy. Przynajmniej nie z udziałem tego samochodu. Prawdopodobnie auto było pokryte warstwą śniegu, który najpierw zaczął się topić i po chwili znowu zamarzać. Jak było dokładnie- tego nie wiemy, możliwe, że istnieje zupełnie inny scenariusz, jak na przykład pojechanie na myjnię w mrozie. Tak czy siak, auto zamarzło i trzeba je teraz jakoś otworzyć. Przypomnijcie sobie, jakiego rodzaju klamki posiada GT-R. Może być ciężko.