Rzadko zdarza się, że spotting w Monako obędzie się bez przypadkowych ludzi w kadrze, którzy też chcą zrobić zdjęcie, albo bez innych aut na drugim planie. Tym razem jednak udało się tego dokonać przy pięknym Ferrari Superamerica. Dodatkowo, była to Superamerica w kolorze żółtym, co jest bardzo rzadko spotykane.
Ferrari Superamerica to odkryta wersja 575 Maranello. Zastosowano w niej ciekawą konstrukcję dachu, na której wzorowano się projektując 599 SA Aperta, które jest równie ekskluzywne. Wyprodukowano jedynie 559 egzemplarzy, więc musisz mieć naprawdę wielkie szczęście jeśli masz możliwość jej podziwiania. Pod maską znajdziemy oczywiście dwanaście cylindrów, jak przystało na najlepsze modele Ferrari. 540 koni mechanicznych potrafi wystrzelić to cudo do setki w 4.2 sekundy i będą je rozpędzały aż do 325 km/h.Swego czasu był to najszybszy samochód z otwartym nadwoziem na świecie. Jednak to nie było najważniejsze, klienci kupowali to auto ze względu na jego niesamowity wygląd, który nawet dzisiaj się nie zestarzał.
