Ferrari w ostatnim czasie dba o rozwój swojej gamy modelowej. Prezes marki, Sergio Marchionne, przyznał, że w Maranello trwają już prace nad duchowym spadkobiercą Dino.
W wywiadzie dla AutoCar Marchionne stwierdził, że Ferrari ma już za sobą etap rozważań nad sensem wprowadzenia takiego modelu. Obecnie jego premiera pozostaje jedynie kwestią czasu. "Nowe Dino" otrzyma centralnie umieszczony, podwójnie doładowany silnik V6. Ma on generować około pół tysiąca koni mechanicznych mocy i rozpędzać samochód od zera do 100 km/h w czasie poniżej 4 sekund. Samochód zostanie zaprezentowany w ciągu najbliższych kilku lat i będzie nieznacznie droższy niż California T. Minęły już niemal 4 dekady, od kiedy ostatnie Dino opuściło fabrykę w Maranello - najwyższy czas, by świat ujrzał je we współczesnym wcieleniu!