Genewa 2013: LaFerrari

Genewa 2013: LaFerrari

Są fani Ferrari, którzy jeszcze pamiętają rok 1984. W tym własnie roku zaprezentowano Ferrari 288 GTO. Był to pierwszy supersamochód Ferrari, który zapoczątkował erę niesamowitych aut z Maranello. W 2002 roku świat zobaczył ostatni do tej pory supercar w postaci Ferrari Enzo. Szalonego potwora, który wywołał niemałe trzęsienie ziemi w świecie motoryzacji. Teraz, w 2013 roku, przyszedł czas na najnowsze dziecko, które ma się zapisać w kartach historii marki. Poznajcie LaFerrari!


Od czego zacząć? Jaką potęgą musi być Ferrari, że mimo wszelkich zapowiedzi, rozmazanych zdjęć, aż do dzisiaj udało im się zachować w tajemnicy wygląd tego auta. Na wystawie jest tylko jeden samochód mogący z nim konkurować- McLaren P1. Ale wszystko, co dotyczyło P1, zostało pokazane już wcześniej, nie było takiego napięcia. Przy Ferrari musieliśmy czekać do ostatniej minuty przed podniesieniem kurtyny. To właśnie jest piękno tej marki. Stylistyka tego auta jest kombinacją estetyki i dynamiki. Dział stylistyczny Ferrari ciężko nad tym pracował we współpracy z inżynierami z innych działów.


Inżynierowie GT i F1 opracowali nadwozie które zachowuje maksymalną sztywność przy jak najniższej wadze. W porównaniu do Ferrari Enzo, poprzedniego supersamochodu, sztywnośc zwiększyła się o 27%, natomiast waga została zmniejszona o 20%.


W stylistyce możemy doszukac się kilku nawiązań do historii Ferrari. Trochę przypomina ono prototypu z lat 60 takie jak 330 P4 czy 312P. Pozycja za kierownicą jest zupełnie nową koncepcją, którą opracować pomagali Felipe Massa oraz Fernando Alonso. Jak możecie sie domyślać, przypomina ona trochę tę z bolidu Formuły 1.


Jedyne dane techniczne, które do tej pory znamy to 6.3-litrowa jednostka V12 o mocy 800 koni mechanicznych połączona z elektrycznym silnikiem HY-KERS o mocy 163 koni. Łącznie daje nam to 963 konie mechaniczne oraz ponad 900 niutonometrów. Silnik kręci się do 9250 obrotów na minutę i wydziela jedynie 330 gramów CO2 na kilometr. Prędkośc maksymalna wynosi ponad 350 km/h, a sprint do setki zajmie nam 3 sekundy. 200 km/h zobaczymy na liczniku już po 15 sekundach.


Łącznie zostanie wyprodukowanych 499 egzemplarzy. Ale mamy złe wieści, jeśli chodzisz teraz po wystawie z walizką pełną pieniędzy, i tak nie będziesz mógł go kupić, wszystkie kopie zostały już sprzedane!




Genève 2013: LaFerrariGenève 2013: LaFerrariGenève 2013: LaFerrariGenève 2013: LaFerrariGenève 2013: LaFerrariGenève 2013: LaFerrariGenève 2013: LaFerrariGenève 2013: LaFerrariGenève 2013: LaFerrariGenève 2013: LaFerrariGenève 2013: LaFerrari

Komentarze do tego artykułu