Rolls-Royce Phantom wygląda jak czołg, jeździ jak czołg i wymiarami również go przypomina. Ale to nie jest czołg. Firma Jankel może to łatwo zmienić. Przynajmniej w pewnym sensie.
Firma potrafi nie tylko podnieść komfort podróżującym, lecz przede wszystkim opancerza auta. Dzięki temu kierowca bez obaw może pojechać dosłownie wszędzie. Wzmocniony dach wygląda trochę nieproporcjonalnie, szczególnie patrząc na wóz od przodu, a tablica rejestracyjna od razu przywodzi na myśl Jamesa Bonda. Mamy nadzieję, że dodatkowa ochrona Rolls-Royce'a nie jest potrzebna ze względu na dużą ilość wrogów właściciela.
