Nic spektakularnego na stoisku Wiesmanna się tego roku nie wydarzy. Przynajmniej jeśli oczekuje się nowego modelu. Możemy za to wypatrywać wzmocnionego GT MF4. Seria z dodatkiem "CS" zostanie wyprodukowana w ograniczonej liczbie egzemplarzy.
CS prawdopodobnie oznacza Club Sport, co podpowiada, że niemieccy inżynierowie próbowali pozbyć się niepotrzebnego balastu, w wyniku czego osiągnąć chcieli lepsze właściwości jezdne. W połączeniu z 420 końmi z silnika V8 rodem z BMW M3 E92, auto świetnie może sprawdzać się na górskich drogach. Wykonanych zostanie tylko 25 kopii, więc decyzję o zakupie należy podjąć szybko. W przeciwnym razie będzie trzeba cierpliwie czekać do salonu w Genewie, gdzie poznamy więcej zdjęć i faktów.
