W zeszłą sobotę ujrzeliśmy pierwsze zdjęcia Corvetty C7 Z06. Prawdziwy potwór, który zamierza pożreć swoich rywali. Wiedzieliśmy wtedy, że pod maską znajdzie się silnik V8 z kompresorem, co da nam moc co najmniej 625 koni mechanicznych i moment obrotowy 860 niutonometrów. Teraz możemy to potwierdzić.
Aby uzyskać planowaną wagę i osiągi nowego Z06, silnik LT4 został przebudowany dla nowej, mniejszego ale i bardziej wydajnego kompresora. Nawet z zamieszczonym kompresorem oraz intercoolerem, cały silnik jest tylko o 25 milimetrów większy niż LT1 z Corvette Stingray, a jest przy tym o 37 procent mocniejszy. Silnik LT4 może być połączony z manualną, 6-biegową lub automatyczną 8-biegową skrzynią.
Z06 można wyposażyć w trzy różne pakiety aerodynamiczne. Standardowo Z06 posiada dokładkę zderzaka, poszerzenia nadkoli, maskę z włókna węglowego, większy grill oraz mały spoiler z tyłu pochodzący z Stingray Z51 Performance Pack. Opcją jest wymiana dokładki, nadkoli oraz progów na karbonowe, a także większy spoiler. Trzecią opcją jest pakiet Z07, który zawiera między innymi duży, regulowany spoiler montowany z tyłu. Wybierając ten pakiet stajemy się posiadaczem Corvette z największą siłą docisku w historii modelu.
Reasumując, Corvette nie tylko dodało kilka spoilerów i zmieniło nazwę na Z06. Zrobili kawał dobrej roboty i jesteśmy ciekawi jak auto poradzi sobie w starciu z Ferrari 458 Italia czy McLarenem MP4-12C. Nie znamy jeszcze dokładnych osiągów, ale jak tylko się czegoś dowiemy od razu damy Wam znać!
