Personalizację można wykonać na różne sposoby. Modyfikacje silnika czy optyczne innowacje lubią wszyscy, ale czasem potrzeba znacznie mniej. Wystarczy dobrać odpowiednie obręcze!
Czarne M5 F10 to czyste zło i piękno w jednym. Według mnie to uosobienie sportowego sedana. Nawet tunerzy pokroju Manharta uwielbiają popularną czerń. Felgi właśnie tego producenta znalazły się w tym egzemplarzu, jednak ich ramiona polakierowano na kontrastujący z nadwoziem kolor. Arcydzieło!