Kolor żółty nie wszędzie pasuje tak dobrze jak na Pagani Zonda. Słowa takie jak "sportowy", "ekskluzywny" i "egzotyczny" najlepiej opisują ten samochód. Wewnątrz widzimy za to nejlepszy przykład prawdziwego niesmaku. Żółta strusia skóra łączy się z włóknen węglowym i chromem...
Podczas podróży tym egzemplarzem nawet zimą niezbędne są okulary przeciwsłoneczne. Arabowie uwielbiają włoskie supersamochody, jednak jak powrzechnie wiadomo to jeszcze nie wszystko. Dla tak wymagających klientów Pagani przygotowało program, dzięki któremu właściwie całkowicie dobrać można auto do swoich potrzeb. Zonda C12-F ma pod maską jednostkę o pojemności 7,3 litra, oczywiście w ukłądzie V12. Dzięki 650 koniom mechanicznym do stu kilometrów na godzinę przyspiesza w 3,5 i rozpędza się do 350 km/h. Wszystko pięknie, ale czy można wyobrazić sobie jeszcze brzydszą przestrzeń pasażerską?
