Możemy wrzucać Bugatti Veyrona na naszą główną stronę bez końca. Za tym autem kryje się zawsze coś niesamowitego. Niedawano była już mowa o tym egzemplarzu. Ten Veyron był jakiś czas temu do kupienia na aukcji. Został sprzedany za wyjątkowo niską cenę, ale nie to jest najciekawsze.
Podczas licytacji, pewien człowiek w pierwszym rzędzie zgłaszał swoje oferty. Kiedy w końcu wygrał aukcje, okazało się, że tylko podbijał swoimi ofertami cenę auta, a w rzeczywistości nie jest w stanie sobie na nie pozwolić. Nie chcąc mieć kłopotów, prezes Craig Jackson zdecydował się mimo wszystko na zakup auta. Ostatecznie jednak jeden z telefonicznych licytantów wyraził duże zainteresowanie autem i uwolnił od niego Jacksona, tym samym kupując 1001-konne bugatti. Jak się okazuje, prawie każdy Veyron ma swoją niesamowitą historię, która czyni go jeszcze bardziej unikalnym!