Istnieje kilka samochodów, które kupuje się jedynie sercem i duszą. To auta, które zazwyczaj kosztują furę pieniędzy. Cena takiej Gemballi GT750 to około milion złotych, to dużo, ale za taką kasę dostajemy potężną ilość mocy. Niewiele tak przerobionych Cayenne zostało do tej pory spotkanych. Poniższy egzemplarz odwiedza Autogespot po raz pierwszy i spotkano go w niespodziewanych warunkach... na śniegu!
Gemballa Cayenne nie jest tym samym czym są inne pojazdy tej marki. Jest to nadal bardzo użyteczny SUV, który po prostu pali trochę więcej paliwa niż seryjny odpowiednik. Kiedy wciśniecie pedał gazu do oporu, Gemballa spali jeden litr benzyny na każde trzy kilometry. Najmocniejsza wersja potrafi rozpędzić się do aż 300 km/h. To gigantyczna prędkość jak na auto ważące ponad dwie tony. Oprócz tego, auto wyróżnia się dzięki swojemu szerokiemu pakietowi stylistycznemu. Jednak wygląda on już nieco przestarzale. Chyba już czas, aby Gemballa pomyślała o jakimś nowym pakiecie!
