Alpy to miejsce, w którym kręte drogi i niesamowite widoki mieszają się tworząc niezwykłą atmosferę. Są także rejonem, w którym często spotyka się wszelakiej maści egzotyki, ot chociażby w postaci Ferrari F430. Właściciel prezentowanego wozu nie poprzestał na seryjnym Ferrari i nadał mu indywidualnego charakteru!
Zmiany widać przede wszystkim w przedniej części i na dachu auta. Zacznijmy od frontu. Czarna dokładka zderzaka sprawiła, że czerwona bestia wygląda zadziornie, co doskonale pasuje do wizerunku, szczególnie w połączeniu z włoską flagą na masce. Spójrzmy teraz nieco wyżej. Czarny, matowy dach wyraźnie odcina się od reszty karoserii. Łagodne rzejście pomiędzy kolorami zapewnia trójkolorowa linia złożona z barw wspomnianej już flagi Włoch. Oprócz tego łatwo zauważyć dwa czarne konie w charakterystycznym logo z żółtym tłem zawierające numer 150, który... nie za bardzo wiemy co oznacza. Najlepszą częścią tego spotu jest jednak fakt, że razem z tym nietypowym F430 uchwyciliśmy Ferrari 288 GTO. Niezłe combo, prawda?
