Prawdopodobieństwo iż auto trafi do Polski jest znikome, ale gdyby ktoś z Was wybierał się w najbliższym czasie na zagraniczny urlop może wpaść na trop skradzionego BMW. Miejcie oczy szeroko otwarte!
Właściciel tego egzemplarza długo i wytrwale pracował na swoje wymarzone auto. Niestety, nie każdy szanuje własność innych ludzi. Niejaki Niki cieszył się 420-konnym M3 zaledwie cztery miesiące. W styczniu samochód dostrzeżono w holenderskim Ridderkerk, ale obecnie wóz przyodziany jest w inne felgi. Jeśli więc BMW M3 E92 Coupé z numerem rejestracyjnym 71-ZHR-9 zwróci Waszą uwagę, bardzo prosimy zadzwonić na policję.