Jeśli tylko będziecie mieli takie marzenie, tuner Manhart może dla Was stworzyć wilka w owczej skórze. Jednak nie wszyscy mają takie życzenia. Na pewno nie właściciel spotkanego właśnie, na słynnej Königsallee w Düsseldorfie, Manharta MH3 V8 RS Clubsport. Prawdziwa bomba na kołach!
Jest to odmiana Clubsport, czyli taka, która posiada poszerzone nadkola oraz bardzo spartańskie wnętrze. Nadaje to M trójce niesamowicie agresywnego wyglądu. Dodatkowo użyto włókna węglowego, dzięki czemu udało się zrzucić jeszcze kilka kilogramów. Pod maską znajduje się motor z BMW X5M, czyli 4,4-litrowe, podwójnie doładowane V8. Manhartowi jednak to nie wystarczyło i postanowił wzmocnić ten silnik o aż 195 koni mechanicznych. Mamy zatem do dyspozycji 750 koni oraz 950 niutonometrów. Każdego konia mechanicznego obciążają więc jedynie nieco ponad 2 kilogramy, a takim stosunkiem nie może sie nawet pochwalić Lamborghini Aventador LP700-4. Prędkość maksymalna tej pomarańczy wynosi 350km/h. Niestety, na drogach można spotkać jedynie pięć egzemplarzy MH3 V8 RS Clubsport.
