Pod lupą: Aventador Nassera Al-Thani

Pod lupą: Aventador Nassera Al-Thani

Oto znane już na Autogespot Lamborghini Aventador LP700-4. Zabawka znanego na całym świecie biznesmena z Kataru, Abdullaha bin Nasser bin Abdullah Al Ahmed Al Thani, została zmodyfikowana przez Oakley Design. Ale to nie koniec jego przygód!


Aventador przeszedł kilka widocznych zmian. Koła pozostały fabryczne, za to pomalowane zostały na czarno. Nadwozie oklejono folią o ciekawym odcieniu fioletu, a na tylnej klapie zagościł sporych rozmiarów spoiler. Pod maską zaszło kilka modyfikacji, które pozwoliły uzyskać dodatkowych 60 koni mechanicznych. Na lewym lusterku widnieje włoska flaga i logo z inicjałami właściciela, NA. Wreszcie, dach dla kontrastu oklejono na czarno. Bestia odbyła wycieczkę z Cannes do Monako, następnie pojawiła się w Genewie i Londynie, by na koniec wrócić w okolice domu w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Najczęściej spotkać go można pod Dubai Mall. Kolejne spoty ujawniły następne ingerencje właściciela. Mowa na przykład o obręczach ADV.1.

Achtergrond: Getunede Aventador van Nasser Al-Thani


Miesiąc później, w czerwcu tego roku, wóz ponownie pojawił się w Londynie. Jak się okazało, tuning w Oakley Design nie wystarczył Al-Thaniemu. Właściciel nie mógł oprzeć się pokusie wprowadzenia kolejnych optycznych ingerencji, o czym świadczy zupełnie nowa okleina uzupełniona naniesionymi na konturach jaskrawymi paskami. Nadal przewijają się tu i ówdzie słynne inicjały NA. Koncepcja z pewnością jest nieco szalona, ale dzięki temu nie sposób pomylić auto z jakimkolwiek innym egzemplarzem.

Achtergrond: Getunede Aventador van Nasser Al-Thani


Jednak ta historia nie jest zakończona. W tej chwili zabrany przez brytyjskie władze za brak ubezpieczenia Aventador stacjonuje w Londynie. Zgodnie z normalnymi procedurami samochód powinien zostać zniszczony. 1600 kilogramów włókna węglowego, aluminium, tytanu, skóry i alcantary poszłoby w zapomnienie, na szczęście Nasser Al-Thani w porę załatwił urzędowe sprawy i auto znów legalnie może poruszać się po drogach publicznych.


Na koniec warto obejrzeć poniższe wideo by przekonać się, do czego Nasser wykorzystuje swój 760-konny supersamochód!

Komentarze do tego artykułu


Zagłosuj teraz na spot dnia