Jako producent samochodów, możesz być bardzo tajemniczy i wrzucać do sieci wiele zapowiedzi, ale większości ludzi się to nie spodoba. Aston Martin działa całkiem odwrotnie, po prostu jeżdżą po centrum Londynu w odnowionym Rapide.
Aston Martin pracował nad nowym Rapide już od jakiegoś czasu. Jednak nie wiedzieliśmy czy miał to być facelifting Rapide czy na przykład mocniejszy Rapide S. Ludzie, którzy zamówili Rapide, otrzymali pod maską V12 o mocy 476 koni mechanicznych. To mniej niż u konkurencji. Panamera Turbo ma 500 koni a M5 F10 aż 560. To więc oznaczało, że muszą odświeżyć swój model, aby utrzymać się za rywalami. Nie wiemy jak wiele dodatkowych koni znajdziemy teraz pod maską. Widzimy tylko, że Rapide otrzymał nowy przód i tył. Pojawił się zupełnie nowy przedni zderzak, a reflektory mają nieco ostrzejsze linie. Z tyłu zmieniono kształt klapy bagażnika, która teraz pełni funkcję zintegrowanego spoilera. Musimy teraz poczekać na jakieś oficjalne informacje, prawdopodobnie dowiemy się więcej już w Genewie.
