Niestety posiadanie napędu Quattro nie oznacza, że uratuje nas on z każdej sytuacji. Przekonał się o tym pewien rosjanin, który nieco przecenił swoje umiejętności i przez to rozbił Audi S5. Zbyt duża prędkość, zbyt duży kąt i już nie dało sie nic zrobić. Poniższy film ostatnio szaleje po internecie, zobaczcie sami!