Mówiąc „1420 niutonometrów i 800 koni mechanicznych”, można automatycznie pomyśleć o Brabusie. Firma ponownie wzięła na warsztat Mercedesa G AMG, tym razem G65. Moc to jednak nie wszystko- spójrzcie chociażby na to szykowne wnętrze...
Podczas gdy poprzednie modele zostały oparte na jednostkach V8, Brabus poszedł szerzej i zainwestował w mocarne V12 produkujące 800 KM. Auto ujawniono na Qatar Motor Show, skąd można było się dowiedzieć, że „klocek” AMG przyspiesza teraz do 100 km/h w 4,2 sekundy do i ma ograniczoną prędkość maksymalną (do 250 km/h). Granicą może być również aerodynamika, a mówiąc ściślej jej brak. Aż cztery intercoolery pod maską sprawiają, że powietrze prowadzone do silnika jest zawsze chłodne, nawet w najdziwniejszych okolicznościach. Tuner zastosował 23” obręcze, które idealnie wypełniają luki w nadkolach. Z zewnątrz widzimy także niestandardowe zderzaki i grill, oraz dość obszerne poszerzenia nadkoli. Największe wrażenie robi pięknie wykończone kremową skórą wnętrze. Ideał! Ceny nie są znane, ale to nie szkodzi- wszak dżentelmeni o pieniądzach nie rozmawiają.
