Razem z niemieckim projektantem mody, Philippem Plein, Mansory zbudowało siedem egzemplarzy Mercedesa G-Couture. Jesteśmy na dobrym tropie do spotkania wszystkich sztuk. Ten zauważony w Londynie stanowi prawdziwy unikat!
W tym wydaniu popularna G-klasa otrzymała kompletny body kit z włókna węglowego. Auto z numerem 2 zostało zauważone w Moskwie, zaś numer 3 pojawił się w Dubaju. G-Couture wraz z produkowanym obecnie modelem Gronos stanowi najbardziej brutalną wersję „klocka”. Za ten ostatni tuner życzy sobie € 750 000, a jego poprzednik, a więc właśnie G-Couture, utrzymywał podobną cenę. Pod maską 700 koni mechanicznych uzyskanych w oparciu o jednostkę G55 AMG. Bliski Wschód, Rosja i Chiny to naturalne środowisko dla tego ekstremisty.
