Wiosną ubiegłego roku podczas Geneva motor Show pokazano Aston Martina Bertone Jet 2+2. To miało być auto dla czteroosobowej rodziny, która lubi luksusowe gadżety. W Goodwood mogliśmy dowiedzieć się nieco więcej o tej interesującej koncepcji.
Główną przeszkodą był dla projektu koszt opracowania i budowy samochodu, ale ostatecznie zarząd Bertone zgodził się przyjąć wyzwanie. Przygoda rozpoczęła się w sielankowej atmosferze podczas pikniku. Na odwrocie serwetki właściciel firmy naszkicował wstępny zarys pierwszego Astona z nadwoziem Shooting Brake. Kierownik sprzedaży zabrał szkic ze sobą i wraz z zespołem projektowym ukształtował Bertone Jet 2+2. Jako dawcę większości elementów wybrano dobrze już znany model Rapide.
Właściciel miał kilka specyficznych wymagań. Cel stanowiło stworzenie czteroosobowego, luksusowego auta o sportowym charakterze. Oczywiście nie mogło zabraknąć stylistycznych naleciałości angielskiego klimatu. To wcale nie miał być samochód dla każdego- wszak posiadanie wozu Aston Martin zobowiązuje.
W stosunku do bazy zaszło całkiem sporo zmian. Głównie dotyczą one przestrzeni pasażerskiej, którą należało dostosować do przewożenia czterech osób. Z założenia na tylnej kanapie miały zmieścić się dzieci, i to zadanie spełniono w stu procentach- przestrzeni jest naprawdę dużo. Ogromny szklany dach dodatkowo zwiększa poczucie przestrzeni.
Od strony technicznej nie ma żadnych zmian. Sprawdzone V12 o mocy 470 koni mechanicznych w zupełności wystarczy. Najciekawsze w tym projekcie jest jednak to, jak mocno przystosowano go do potrzeb potencjalnej głowy rodziny.
Foto's door Alexander van Boekholdt