Jeśli mielibyśmy wymienić tylko jedną firmę tuningową wyróżniającą się na Geneva Motor Show, z pewnością byłoby to Nimrod Performance. Przywieźli oni ze sobą trzy specjalne modele, ale to od Was zależy czy Wam się spodobają czy nie. Pierwszym z nich jest AvantiRosso, bazujący na Lamborghini Aventadorze LP700-4. Podoba Wam się?
Całokształt jest bardzo burzliwy, jednak znajdziemy kilka interesujących detali. Oprócz standardowego już dorzucenia ogromnej ilości włókna węglowego w postaci spoilerów i tym podobnych, malowanie auta wygląda bardzo ciekawie. Słabo natomiast wyglądają światła LED w przednim zderzaku. Z pewnością projektant inspirował się Lamborghini Sesto Elemento. Zastanawiamy się jaką cenę przyjdzie zapłacić nam za taki pakiet i czy w ogóle zobaczymy kiedyś jakiś egzemplarz na ulicy. 
