Prezentowany model to nic innego jak poszerzony przez Brabusa Mercedes-Benz ML ze zmodyfikowanym silnikiem i przerobionym wnętrzem. Tego auta zdecydowanie nie da się nie zauważyć, toteż prezentujemy je Wam.
Silnik auta ma ponad 620KM i pojemność 5,5 litra. To wszystko oczywiście w systemie V8. Tak dużą moc osiągnięto dzięki użyciu jeszcze mocniejszych turbosprężarek. W efekcie auto przyspiesza do setki w 4,5 sekundy, a prędkość maksymalna to około 300km/h. Podobnie jak reszta stoiska (po za Smartem w tle) auto jest czarne, dzięki czemu wygląda jeszcze bardziej brutalnie. Z ML-a wystają także części z włókna węglowego, oraz duże końcówki ukladu wydechowego. Który Brabus zaprezentowany w Genewie jest według Was najbardziej brutalny?