Ferrari stojące w płomieniach to bolesny widok. Ferrari 612 Scaglietti zapłonęło w RPA. Po tym jak kierowca stracił panowanie nad samochodem i uderzył w barierki, stało się najgorsze...
Świadkowie wypadku natychmiast udzielili pierwszej pomocy i wyciągnęli pasażerów z auta. Następnie wybuchł pożar, w którym Ferrari kompletnie poległo. Kierowca został przewieziony do szpitala. Mamy nadzieję, że obyło się bez większych obrażeń, choć z samochodu raczej nic już się nie przyda...