Miłośników Autogespot możemy podzielić na dwie grupy: spotterów i posiadaczy ekskluzywnych aut. Jak się okazuje, przedstawiciele drugiej z grup nie tylko uwielbiają oglądać własne auta sfotografowane przez inne osoby, czasem zdarza im się też samemu pochwalić swoimi perełkami.
Niejaki Aristo25 pokazał nam już wcześniej jedno auto. W ubiegłym roku nasz bohater odwiedził Europę, a dokładniej południową Francję, za kierownicą Nissana GT-R. Musiało być to doprawdy niezwykłe przeżycie. Tym razem Aristo pochwalił się innym, jeszcze bardziej ekskluzywnym, japońskim wozem, mianowicie Lexusem LF-A Nürburgring Edition. Japońska marka, niemieckie wykonanie i odbiorca w Miami, mieście, w którym najłatwiej wyróżnić się ogromnymi felgami, to prawdziwy międzykontynentalny miszmasz. Na szczęście w przypadku LF-A nie ma mowy o nieudanym tuningu, ten samochód zwraca na siebie uwagę dzięki ogromnym spoilerom i niskiemu, sztywnemu zawieszeniu, co rzecz jasna wiąże się ściśle z jego torowym przeznaczeniem. Prezentowany egzemplarz jest jednym z zaledwie dwóch limitowanych Nürburgring Edition w USA! Obaj właściciele otrzymali bonus w postaci rocznego karnetu na słynny niemiecki tor. Ciekawe czy w związku z tym zdecydują się zawędrować aż do Europy, by sprawdzić możliwości swoich cacek w ich naturalnym środowisku. Co ciekawe, za ten niezwykły supersamochód przyszło zapłacić Aristo aż 70 tysięcy dolarów więcej niż wynosiła pierwotna cena (375 tys. $)! 