Duża moc i jeszcze więcej bagażu? Jak się okazuje, to może iść w parze. Znany tuner wziął na warsztat Mercedesa CLS w wersji rodzinnej. Wynikiem tego mariażu jest 846 koni mechanicznych i 1550 litrów przestrzeni bagażowej. Fakt, bagażnik jest taki sam jak w wersji seryjnej, ale moc przekraczająca 800 KM z pewnością nie!
CLS Shooting Brake to jeden z najbardziej zaskakujących modeli Mercedesa. Niestety nie czyni go to najlepiej sprzedającym się autem tej marki. Cokolwiek by nie mówić, nam jego linia bardzo się podoba, a do tego stanowi idealny samochód do codziennego użytku i aktywnego spędzania czasu.
VÄTH oferuje najmocniejszy obecnie setup rodzinnego Mercedesa. Nawet kultowe AMG ma do pokonania spory dystans, by dorównać mu mocą. By to osiągnąć wymieniono turbiny, poprawiono układ chłodzenia oraz kompletnie przebudowano układ wydechowy. Brzmi prosto, ale jest dużo bardziej skomplikowane niż w teorii. Końcowy wynik to równe 846 koni mechanicznych i niebotyczne 1180 niutonometrów momentu obrotowego. Za tę przyjemność przyjdzie nam zapłacić 46 172 Euro. W zależności od zastosowanych opon, maksymalna prędkość może sięgać nawet 350 kilometrów na godzinę.
Kolejne opcje dotyczą wyposażenia w moduł obniżający zawieszenie, dopasowanie pięknych, ogromnych felg i montaż wzmocnionego układu hamulcowego. Ponadto można nabyć elementy wykonane z włókna węglowego. Koszt powyższych zmian to kolejne 10 000 Euro.
