To psychodeliczne BMW M4 stało się pierwszym egzemplarzem tego modelu spotkanym poza torem Nürburgring. To oznacza, że do ukończenia fazy testowej coraz bliżej!
Ogólnie rzecz biorąc, M4 będzie w dużej mierze przypominać znane M3. Świadczą o tym nie tylko kształty samej karoserii, lecz także detali. Analogicznie, dach wykonano prawdopodobnie z karbonu. Zapewne nie zabraknie go również w przestrzeni pasażerskiej nowego BMW. M3 ma na rynku wyrobioną renomę, wszystko wskazuje więc na to, że w przypadku M4 nie trzeba obawiać się o poparcie i zainteresowanie. Do tego czasu dzięki M435i możemy cieszyć się niewielkim autem o mocy aż 306 koni mechanicznych.