Kiedy nowe Audi RS6 Avant przybędzie, będziemy mogli powiedzieć "do widzenia" reszcie niemieckich „performance cars”. W Mercedes-Benz AMG prawdopodobnie nigdy nie przesuną się poza granicę ósmego cylindra. BMW i Audi są jednak na tyle szalone, by tego dokonać. Ostatnie RS6 wyposażone było w silnik V10 biturbo o mocy 580 koni, czyli coś dla prawdziwych fanatyków szybkiej jazdy i zapachu benzyny. Nowa generacja nadejdzie już wkrótce, a to oznacza z kolei koniec epoki V10 w Audi.
Audi RS6 C6 Avant wycofano już z produkcji, więc chętni muszą zadowolić się autami z rynku wtórnego. Producent zaś przez ostatnie miesiące intensywnie pracuje testując nowe RS6 Avant, a więc model C7. RS6 będzie od tej pory oferowane wyłącznie z nadwoziem kombi. Rekompensatą ma być RS7, które Audi wprowadzi do sprzedaży prawdopodobnie w tym samym czasie. Z pewnością najlepszym momentem na prezentację okaże się przyszłoroczne Motor Show w Genewie. Pod maską znajdziemy silnik V8 biturbo, taki sam jak w S6 i S8. Możliwe, że C7 będzie miało mniej mocy, jednak dzięki nowym technologiom może pobić starszego brata mając „zaledwie” 550 czy 560 koni. Z zewnątrz obędzie się bez niespodzianek. Słynne detale jak poszerzone nadkola, chromowane lusterka i mocno zarysowany przód na pewno znajdą swoje miejsce w tym pogromcy supersamochodów.
