Alfa Romeo 4C to auto, na które czeka każdy fan Alfy, ale nie tylko. Równie piękna jak 8C, może być niezłym hitem. Alfa Romeo właśnie ogłosiła pierwsze szczegóły tego tylnonapędowego coupe z silnikiem umieszczonym centralnie. Mówi się, że jest to samochód, który będzie miał wszystko to, co Alfa powinna mieć: osiągi, włoski styl, zaawansowaną technologię oraz będzie dawała maksymalną ilość przyjemności z jazdy połączoną z bezpieczeństwem.
W Genewie zobaczymy auto w takiej formie, w jakiej będzie produkowane. Alfę 4C tworzono w oparciu o doświadczenia zdobyte przy Alfie 8C Competizione. Już w tym roku będziemy mogli zamawiać ten model, ale nie tylko w Europie, 4C jest wielkim powrotem marki do Stanów Zjednoczonych! Czas na trochę faktów. Karoseria o długości niecałych 4 metrów, szeroka na 2 metry oraz wysoka na 118 centymetrów. Rozstaw osi wynosi 2.4 metra. Pod maską znajdziemy 4-cylindrowy silnik wykonany z aluminium wyposażony w turbosprężarkę oraz połączony z automatyczną skrzynią biegów TCT poprzez podwójne sprzęgło. Auto zostanie oczywiście wyposażone w system DNA znany z Giullietty oraz MiTo, jednak będzie on doposażony o tryb Race. Dokładne dane techniczne jeszcze nie są podawane, ale stosunek mocy do masy powinien wynosić mniej niż 1 koń mechaniczny na 4 kilogramy.
