Jest to jeden z najszybszych a także najbardziej nieprzewidywalnych samochodów, którymi można poruszać się po drogach. 620 koni mechanicznych przenoszonych na tylną oś i nadwozie skonstruowane z myślą o jak najniższej masie powodują, że musisz być naprawdę świetnym kierowcą, by móc w pełni wykorzystać potencjał GT2 RS. Ten kierowca miał mniej szczęścia i doszczętnie rozbił Porsche. On sam zginął powodując wypadek przy prędkości 255 km/h.
Pogłoski mówią, że przy tej prędkości kierowca najechał na przeszkodę, auto podskoczyło i w locie wpadło z impetem na ciężarówkę. Nawet klatka bezpieczeństwa nie gwarantuje przeżycia tak poważnego wypadku. To auto prawie dwukrotnie przełamało się podczas zdarzenia. To bardzo dziwne myśleć o tym, w jaki sposób ekipa ratunkowa musiała wyciągać człowieka z tej kupy złomu...