Stolica Finlandii nie należy co prawda do miejsc szczególnie obfitujących w egzotyki, jednak to właśnie w Helsinkach sfotografowano niedawno tego Mercedesa.
Klasa C Coupé w swojej najbardziej ekstremalnej wersji została zaprezentowana w 2011 roku, podczas weekendu niemieckiej Grand Prix Formuły 1. Ciężko wyobrazić sobie bardziej dogodne miejsce premiery modelu Black Series niż właśnie tor Nürburgring. Oddział AMG dał z siebie wszystko, by z potężnego V8 wycisnąć maksimum potencjału. Efektem ich wysiłków jest jednostka generująca 510 KM. Tak wielka moc przenoszona na tylną oś pozwala przyspieszyć do "setki" w 4,2 sekundy. Całość opakowano w poszerzone nadwozie, które wraz z ogromnym spojlerem na klapie bagażnika wygląda naprawdę imponująco.
Nie dziwi więc fakt, że model ten cieszył się zainteresowaniem wśród klientów... Na tyle dużym, by przekonać Mercedesa do zwiększenia produkcji z planowanych 650 do 800 sztuk.
