2016 to rok dwóch wielkich jubileuszy Lamborghini. Prezentacja futurystycznego Centenario uświetniła obchody setnej rocznicy urodzin założyciela firmy – Ferruccio. Z kolei na 50–lecie legendarnej Miury Włosi przygotowali coś zupełnie innego.
W Sant'Agata Bolognese na warsztat wzięli… samego jubilata, a konkretnie egzemplarz o numerze podwozia 4846. Przedprodukcyjną Miurę Super Veloce wystawiono na genewskim Motor Show w 1971 roku. Wyjątkowy koncept w większości oparty był na wersji S, ale zawierał już szereg rozwiązań, które w przyszłości trafiły do SV. Co ciekawe, opisywany samochód można było wtedy oglądać jedynie w pawilonie studia projektowego Bertone. Tymczasem stoisko Lamborghini samodzielnie okupował ówczesny prototyp – Countach LP500.
Powołane wiosną 2015 roku Lamborghini PoloStorico to oddział, który ma troszczyć się o szeroko pojęte dziedzictwo marki – zarządza firmowymi archiwami, dostarcza oryginalne części zamienne, certyfikuje historyczne modele i zajmuje się przywracaniem ich do stanu perfekcji. W przypadku Miury #4846 cel stanowiło zachowanie jej unikatowego charakteru, wiele uwagi poświęcając analizie materiałów dotyczących specyfikacji wyjątkowego egzemplarza. Wszystkim panelom nadwozia przywrócono pierwotne kształty, a następnie pokryto lakierem Verde Metallizata. Wewnątrz dominuje wyprawiona skóra. Silnik i podwozie odrestaurowano wyłącznie z zastosowaniem autoryzowanych zamienników. Patrząc na zdjęcia trudno oprzeć się wrażeniu, że PoloStorico z zadania wywiązało się bez zarzutu.
Tę, i 6 innych egzemplarzy legendarnej Miury, można było podziwiać podczas ubiegłotygodniowego Concours d'Elegance w Amelia Island – pierwszym z serii wydarzeń celebrujących pięćdziesięciolecie ikony.
