Rynek motoryzacyjny w Chinach przeżywa boom i coraz częściej widzimy specjalne wersje samochodów wykonane z myślą o tamtejszych klientach. Mimo nieziemsko wysokich podatków nakładanych na supersamochody, ciągle sprzedają się one nader dobrze. Koenigsegg stworzył specjalną wersję modelu Agera R dla pewnego Chińczyka, który nie odprowadził podatku za swój nabytek i wkrótce poznał tego przykre konsekwencje. Auto przejęte zostało przez policję.
Kiedy samochód dotarł do portu w Zhanijang, władze zorientowały się, że wóz przemycono. Podatki za supersamochody są ekstremalnie wysokie i okazały się na tyle duże dla tego właściciela, że postanowił zaryzykować niezapłaceniem ich. Miał nadzieję na zachowanie dużej ilości pieniędzy- samochód kosztował 30 milionów Juanów, co przelicza się na 3 691 530 Euro. Bez podatków jest to suma "tylko" 1 811 873 Euro. Nietrudno zatem wyliczyć, że podatki pochłaniają prawie 50% wydanej kwoty. Chińskie media donoszą, że wraz z Koenigseggiem znaleziono także Rolls-Royce'a, Range Rovera oraz Porsche. Nie wiemy jaki ta sprawa będzie miała finał, ale fakt pozostaje niezmienny: podatki w przyszłości mogą być jeszcze większe. To czyni auta pokroju Koenigsegga jeszcze bardziej kosztownymi.