Na to wydarzenie czekaliśmy z utęsknieniem. Wspaniałe auta i rodzinna, przytulna atmosfera zawsze wywołują na nas odpowiednie wrażenie. Mówiąc szczerze, to chyba nasza ulubiona impreza motoryzacyjna.
To już piąta edycja Wilton Classic and Supercar. Tym razem przewodnim tematem były setne urodziny Aston Martina i pięćdziesiąta rocznica istnienia marki McLaren. Jak wskazuje sama nazwa, to nie tylko spotkanie dla szykownych supersamochodów- nie zabrakło także przepięknych klasyków!
Lokalizacja na terenie posiadłości Lorda Pembroke sama w sobie zapiera dech w piersiach. Raczej nie jest to pierwsze miejsce które mamy na myśli mówiąc o motoryzacyjnym evencie. Szczególnie jeśli wziąć pod uwagę, że pokoje w rezydencji są tak wygłuszone, że nawet Pagani Zonda nie była w stanie zakłócić spokoju odpoczywających.
Jednym z największych wydarzeń w Wielkiej Brytanii nie zawiodło w kwestii specjalnych okazów. Sześć Pagani Zonda, trzy egzemplarze Ferrari Enzo, dwa Ferrari F12, ponad sto Aston Martinów, kilka Lamborghini Countach i Diablo oraz przepiękna Miura, McLaren MP4-12C czy kilka sztuk Aventadorów- w tym Roadster- to musiało robić wrażenie!
Parada samochodów wypadła fenomenalnie. Samochody marzeń z dzieciństwa można było dosłownie poczuć, napawać się zapachem ich benzyny i rozgrzanych silników. Jakby tego było mało, tuż obok można było przyjrzeć się dosłownie pojedynczym sztukom niecodziennych konstrukcji.
Gumpert Apollo, Noble M600, Morgan Three-Wheeler, Ariel Atom i BAC Mono to tylko część z najbardziej widowiskowych „dziwactw”, jakie odwiedziły w tym roku Wilton Classic and Supercar.
W ogromnym ogrodzie stawiło się ponad dwieście samochodów. Na równo przystrzyżonych trawnikach wyglądały jeszcze bardziej efektownie- zdjęciom dosłownie nie było końca.
Publiczność dosłownie oszalała, gdy na specjalnym wybiegu pojawiły się największe perełki imprezy. Wśród nich znalazło się kilka kopii Zondy i Enzo, trzy Bugatti (EB110 i dwa Veyrony), Porsche Carrera GT, Ferrari 599 GTO, Gumpert Apollo, Koenigsegg CCR i niezwykły Stealth B6.
Przyjacielskim pojedynkom pomiędzy poszczególnymi modelami nie było końca.
Kiedy samochody zaczęły z wolna opuszczać show nadeszła wreszcie okazja, by móc wyłapać mniej zauważalne perełki. Jedną z największych gwiazd bez dwóch zdań był Jaguar CX-75, który podobno ma kiedyś trafić do produkcji.
McLaren pokazał legendarne F1 wraz z MSO 12C Coupe.
Impreza z roku na rok staje się coraz większa. Tym razem obecne były takie znakomitości jak Alan McNish i jego zwycięskie w Le Mans Audi, a nawet Maximillion Cooper, organizator Gumball 3000. Kolejnej, szóstej już edycji po prostu nie wolno Wam przegapić!
Wkrótce zamieścimy na Autogespot pełną fotorelację z tej genialnej angielskiej imprezy!
Zaid Hamid Photography dla Autogespot.