Bentley miał doskonały start w 2013 roku, jako że odnotował znaczny wzrost sprzedaży w styczniu i lutym. Luksusową marką słabo dotyka globalny kryzys. Producent ujawnił w Genewie nowy model Flying Spur, a w ciągu kilku najbliższych tygodni zostanie podjęta decyzja, czy SUV EXP 9 F rzeczywiście trafi do produkcji.
Mówimy o EXP 9 F, samochodzie koncepcyjnym pokazanym w ubiegłym roku. Sprzeczne reakcje mediów mają niewielki wpływ na zainteresowanie potencjalnych nabywców. Bentley twierdzi, że już wpłynęło ponad 2000 zamówień. Praktycznie już wiadomo, że za kilka miesięcy EXP 9 F stanie się rzeczywistością.
W przypadku wyboru miejsca produkcji, póki co realne są dwie opcje- fabryka Volkswagena w Bratysławie, bądź zakłady marki Bentley w Crewe. Oczywiście produkcja w Wielkiej Brytanii ze względu na około 4.000 pracowników będzie zapewne droższa.
Nadal nie jest pewne, czy pod maską znajdzie się jednostka V8, czy też jeszcze bardziej mocarne W12. Jeżeli samochód otrzyma od zarządu zielone światło, a jest to bardzo prawdopodobne, to na drogi wyjedzie w 2015 roku. Bentley pokłada ogromne nadzieje w rynkach Chin, Rosji, Bliskiego Wschodu oraz w Stanów Zjednoczonych.