Mansory Siracusa to interpretacja Ferrari 458 Italia znanego niemieckiego tunera. Bardzo popularna na Bliskim Wschodzie. Wcześniej widywano już tam dwa czerwone i jeden szary egzemplarz, tym razem przyszła pora na kolor biały.
Poniższą kopię spotkano w Katarze, wspomniane wyżej auta uchwycono natomiast w Dubaju. Siracusa jest prawdziwą ucztą dla fanów włókna węglowego. Gdzie tylko powędruje nasz wzrok, zobaczymy tam element wykonany własnie z tego materiału. Najbardziej rzucają się w oczy chyba wloty powietrza obok przednich reflektorów oraz duży tylny spoiler. Ciężką tylną szybę również zastąpiono czarnym, błyszczącym elementem. Wynikiem tych zabiegów jest zredukowanie masy względem seryjnej 458 o około 70 kilogramów! Dużego wzrostu natomiast można się spodziewać patrząc na cenę. Elementy z tego ultralekkiego materiału są strasznie drogie. Ale ten kto decyduje się na takie auto, z pewnością jest na tę okoliczność przygotowany. Mansory poprawił dodatkowo oprogramowanie silnika oraz zmienił układ wydechowy. Dzięki temu moc wzrosła do 590 koni mechanicznych a moment obrotowy do 560 niutonometrów. Teraz auto potrafi przyspieszyć do 100 km/h w 3.2 sekundy. Zapewne ta umiejętność może sprawić dużo frajdy na pustej, prostej drodze, ale na pewno nie w miejscu, w którym to auto schwytano.