We wtorek skończą się plotki i niedomówienia. Otworzą się drzwi salonu w Genewie, a wszyscy producenci aut pokażą swoje najnowsze wynalazki. Także Koenigsegg, firma istniejąca od dziesięciu lat, która wyprodukowała zaledwie sto aut, zaprezentuje coś ciekawego. Pierwsze auto dostarczono do klienta w 2002 roku. We wrześniu zaczęto budować setny egzemplarz Koenigsegga, który ukończono na genewski salon. Tak więc jest powód by świętować.
Oto Koenigsegg Hundra, auto bazowane na modelu Agera S z silnikiem o mocy 1030KM. Jako że auto jest stworzone na specjalną okazję, do włókna węglowego, z którego jest prawie wszystko, nawet felgi, dodano 24-karatowe złoto. W Genewie te niesamowite aut ujrzy światło dzienne. Czy Koenigsegg, jako znany i niewielki producent supersamochodów, spoczywa na laurach? Nie, wręcz przeciwnie. W firmie cały czas trwają prace nad nowymi technologiami i rozwiązaniami, które być może kiedyś ujrzą światło dzienne. Nie możemy się doczekać.