Miami Beach- tu wszystko rozbija się o to, by zostać zauważonym. Stąd oczywiście mnóstwo tu supersamochodów. Nie chodzi nawet i sportowe Corvette C6 czy Forda Mustanga, ale o ubóstwiane tu włoskie rumaki. Bez Ferrari Miami Beach zwyczajnie nie mogłoby istnieć. F50 i 599 GTO idealnie wpisują się w klimat okraszonych palmami alei!
Jak donosi nam spotter Earl Hipster De Belvèdere, właściciel jednego z widocznych na zdjęciach Ferrari przechowuje w garażu także kultowe F40. Tak czy inaczej zbudowane w zaledwie 349 egzemplarzach F50 oraz 599 GTO, których zbudowano 599 egzemplarzy, to okazy godne uwagi w każdym znaczeniu tego słowa. F50 jest bezkompromisowym, niemal ascetycznym superautem, będącym w 1995 roku istnym majstersztykiem techniki. 599 GTO stanowi bardziej użyteczny samochód, mimo iż pod jego maską drzemie aż 670 KM. W F50 jest to „tylko” 520 KM. Niezależnie od wszystkiego, naszym zdaniem oba auta są kwintesencją Ferrari, i bez dwóch zdań uznać je możemy za dzieła sztuki. Nic, tylko podziwiać!