Zielone Piekło znów dało o sobie znać. Tor słynący z niezliczonych wypadków i incydentów tym razem nie był łaskawy dla Bentleya, który intensywnie pracuje nad swoim pierwszym SUV-em.
Do incydentu doszło na odcinku Steilstrecke. Nie posiadamy zbyt wielu informacji na jego temat. Wiadomo na pewno, że zawiniła jednostka napędowa. Samochód musiał zatrzymać się na poboczu, jednak po kilku próbach przwrócenia silnika do życia, inżynierom udało się ponownie uruchomić potężne W12. Jak widać Bentayga wciąż jest w fazie testów, ale producent ma jeszcze trochę czasu na uporanie się z ostatnimi niedoskonałościami. Premiera przewidziana jest na wrześniowe targi we Frankfurcie.
